Archiwalna fotografia wykonana w pierwszych dniach września przedstawia pancernik Schleswig-Holstein w basenie amunicyjnym na Westerplatte. Widzimy moment ostrzału Kępy Oksywskiej gdzie od
1 września 1939 oddziały Lądowej Obrony Wybrzeża (około 14’700 ludzi na wysuniętych pozycjach, na Kępie Oksywskiej i w rejonie Gdyni) zostały zaatakowane przez korpus generała L. Kaupischa i zgrupowanie generała F. Eberhardta. Niemcy dysponowali 3-krotną przewagą w ludziach, 4-krotną w broni maszynowej, 9-krotną w artylerii. W dniach 1-9 września oddziały polskie na Kępie Oksywskiej broniły się przed atakami lotnictwa niemieckiego i ostrzałem pancernika Schleswig-Holstein oraz zwalczały okręty niemieckie, które próbowały trałować Zatokę Gdańską. Po kapitulacji załogi Westerplatte pancernik Schleswig – Holstein podpływa w rejon wyjścia z portu skąd ostrzeliwuje Kępę Oksywską i Hel. Ostrzał powtarza następnego dnia kierując ogień przeciwko polskim oddziałom na Oksywiu zużywając 10 pocisków 28 cm i 192 pociski 15 cm.
10 września Niemcy rozpoczęli ataki lądowe. Tego dnia, po upadku Redy i oddaniu Gdyni, przedostały się na Kępę Oksywską resztki 1 morskiego pułku strzelców (ok. 1’000 ludzi) i 140 ludzi z rozbitego 5 baonu Obrony Narodowej.
Dnia 11 września wszystkie oddziały na Kępie Oksywskiej płk Dąbek podporządkował dowódcy Morskiej Brygady ON ppłk. S.Brodowskiemu. Tego samego dnia Schleswig – Holstein ostrzeliwuje działami 28 cm port na Oksywiu.